Rozmiar: 5184 bajtów Rozmiar: 16336 bajtów
Menu:

:: Strona Główna
:: Magna Mater
:: Ogólnie o RPG
:: Opowiadania
:: Download

Systemy:
:: Zew Cthulhu
:: Świat Mroku
:: Neuroshima
:: Monastyr
:: Deadlands
:: Poza Czasem
Galeria:
:: Magna Mater
:: Rysunki
:: Fotorelacje
Inne:
:: Prasa o nas
:: Forum
:: Linki

Twórca strony:
Pharaun e-mail




Zaprzyjaśnione serwisy:






Wielosfer - wszystko w jednym



WMIG

Zew Cthulhu



I. Macki wszędzie, czyli małe wprowadzenie do Zew Cthulhu.

1. Wprowadzenie
2. Świat
3. Macki, czyli o kim mowa oraz ich historia na Ziemi
4. Parę słów o grze
5. Obłęd - to co wyróżnia "ZC"
6. Magia, rytuały
7. Na koniec słów kilka

"Wydaje mi się, że największym dobrodziejstwem na tym świecie jest fakt, że umysł ludzki nie jest w stanie skorelować całej swojej istoty. Żyjemy na spokojnej wyspie ignorancji pośród czarnych mórz nieskończoności i wcale nie jest powiedziane, że w swej podróży zawędrujemy daleko. Nauki - a każda z nich dąży we własnym kierunku - nie wyrządziły nam jak dotąd większej szkody; jednakże pewnego dnia, gdy połączymy rozproszoną wiedzę, otworzą się przed nami tak przerażające perspektywy rzeczywistości, a równocześnie naszej strasznej sytuacji, że albo oszalejemy z powodu tego odkrycia, albo uciekniemy od tego śmiercionośnego światła przenosząc się w spokój i bezpieczeństwo nowego mrocznego wieku"

Fragment „Zew Cthulhu” HP Lovecrafta

Historii słów kilka, czyli jak kiedy, dlaczego?

"Zew Cthulhu" to jeden z najstarszych RPG, w Ameryce pojawił się już w latach osiemdziesiątych. Zdobył dużą popularność, wygrał wiele ważnych nagród zarówno W Ameryce jak i Europie. Wyszło już troszkę podręczników, różne edycje różniące się od siebie trochę, ale wszystkie skupione wokół jednego…
"Zew Cthulhu" oparty jest na twórczości HP Lovecrafta, jednego z najlepszych pisarzy grozy, który żył na początku XX wieku. Dlatego najczęściej akcja samej gry ma miejsce w tym samym czasie – 1920. Oczywiście dzięki różnym dodatkom, settingom możliwa jest gra w 1990, albo i w średniowieczu! Ale o tym może innym razem, teraz parę słów o świecie.

Świat, czyli o tym gdzie macki straszą :)

Świat w jakim osadzona jest rozgrywka odpowiada naszemu – są to te same realia historyczne, geograficzne, te same wynalazki, ci sami ludzie, codzienne problemy, zmagania. Czyli krótko mówiąc, nasza ojczysta Ziemia, bez żadnych Marsów i innych takich…no może niezupełnie :]
Czym więc ten świat różni się od naszego, co sprawia że jest inny i tak fascynuje ludzi? Tym że w świecie Zew Cthulhu okazuje się że człowiek nie odkrył jeszcze wszystkiego…że gdzieś tam, w niezbadanych, nieodkrytych miejscach znajduje się wiedza – prawda tak absurdalna, które podważa znane nam teorie, fakty - prawda która sprawia że człowiek popada w szaleństwo, obłęd, jego umysł wypacza się nie jest w stanie pojąć tego wszystkiego…ale to nie sama wiedza, nie same słowa działają tak na człowieka. Wiedza ta odsłania przed nami jeszcze gorsze sekrety…okazuje się że istnieją starsze, dużo potężniejsze istoty niż człowiek, które kiedyś panowały na Ziemi a teraz spoczywają gdzieś tam…i tu właśnie zaczyna się rzecz o mackach :]

Macki, czyli o kim mowa oraz ich krótka historia na Ziemi.

"(...) nagle wysunęło się To, kapiące i oślizgłe, po omacku przecisnęło przez czarne wrota swoje galaretowato-zielone cielsko i wydostało się na powierzchnię miasta zatrutego szaleństwem.(...)Nie sposób opisać tej Rzeczy - nie ma słów dla takiej otchłani wrzasku i trwającego od niepamiętnych czasów obłędu, dla tak niesamowitych zjawisk będących zaprzeczeniem materii, siły i porządku panującego w kosmosie. Góra szła, a raczej człapała. Boże drogi! (...) Ta Rzecz bożków, zielona, lepka ikra z gwiazd, obudziła się aby domagać się swoich praw.(...)Po niezliczonych latach wielki Cthulhu był znowu wolny i spragniony uciechy"

Fragment „Zew Cthulhu” HP Lovecrafta

Lovecraft stworzył bardzo bogatą alternatywną historię naszego świata, Starszych Istot, Wielkich Przedwiecznych, w tym Cthulhu (ku-THU-lu – najprostszy sposób wymawiania) – właśnie od jego imienia wzięła nazwa Mitologia Cthulhu – zbiór wiedzy o tym wszystkim co plugawe, złe i bluźniercze było/jest na Ziemi. Teraz krótko o istotach i ich historii powiązanej z Ziemią.

Cały Wszechświat rządzony jest przez istoty zwane Bogami Zewnętrznymi, nie zajmują się sprawami ludzi, może poza Nyarlathopem, który jest ich wysłannikiem i „duszą”. Co ciekawe większość Zewnętrznych Bogów jest…głucha i ślepa, ale pomimo tego absurdalnie potężna i niezrównana w swej mocy. Ludzie nie zdają sobie prawie w ogóle sprawy o ich istnieniu…może i to lepiej.
Starsi Bogowie i Inni Bogowie, kolejne istoty władające Wszechświatem, mają słaby kontakt z ludzkością. Na Ziemi żyje jeszcze część ich wyznawców, którzy najprawdopodobniej ciągle składają im krwawe ofiary, odprawiają plugawe rytuały i czczą ich w najbardziej skrytych zakątkach świata. Jednak i to najczęściej kończy się dla nich obłędem….

Potem są Wielcy Przedwieczni, nie tak potężni jak Starsi Bogowie, ale dla ludzi i tak wszechpotężni, nadnaturalni. To im ludzie najczęściej oddają cześć.
Najprawdopodobniej najważniejszym z nich jest Cthulhu, który spoczywa w swoim grobie na dnie Pacyfiku w mistycznym mieście R'lyeh W bluźnierczej księdze Necronomiconu znajduje się dwuwers przepowiadający powrót Cthulhu:

Nie jest umarłym ten który spoczywa wiekami,
nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.

Więc Ci wszyscy, śpiący Przedwieczni są gdzieś tam – może w morskich głębinach, może w piaskach pustyni, może pod Twoim ogródkiem? Czekają aż nadejście odpowiedni czas, „gdy gwiazdy znajdą się w odpowiednim układzie” znów podniosą się obudzą się i sprowadzą na świat zagładę…Te i inne przepowiednie są opisane w dziełach Lovecrafta, to one budują ten świat, legendy. Nie będę się wgłębiał zbytnio w samą historię – jeśli chcecie wiedzieć więcej to sięgnijcie po opowiadanie „W Górach Szaleństwa”, macie tam wszystko czego potrzeba.
Oczywiście Wielcy Przedwieczni na Ziemi mają wystarczająco dużo swoich sług - bluźniercze, nieludzkie, budzące wstręt potwory, ale także i samych ludzi, którzy ich czczą w nadziei że zostaną wysłuchani.

Starsze Istoty, rasa niezależna, przybyły na Ziemię na swoich błoniastych skrzydłach. Istoty te mieszkały w morskich głębinach, potem i na lądzie. budowały tam fantastyczne miasta, ich poziom cywilizacyjny znacznie przewyższał ten znany nam dzisiaj. Stworzyły one bezkształtne, zbudowane z protoplazmy stworzenia – Shoggothy, które później rozwinęły się w rośliny i zwierzęta, przez przypadek zapoczątkowały ewolucję. Jednak na Ziemię spadł gwiezdny pomiot Cthulhu i niemal zniszczył wszystkie Istoty. W tych zamierzchłych, jakże odległych czasach na Ziemi rozwinęło się wiele innych cywilizacji, które pozostawiły po sobie liczne ślady…a te ślady dla ludzi są niepojęte…są tak absurdalne, że wypaczają nasz umysł…

Macki w praktyce, czyli słów parę o grze…

Hmm…wiemy już skąd wziął się „Zew Cthulhu”, znamy już pobieżnie prawdziwą historię świata i wszystkich jego absurdów, teraz czas przejść do esencji – samej gry.
Rozgrywka ma miejsce bardzo często w fikcyjnych miastach: Arkham, Dunwich, Innsmouth, które po bliższym poznaniu wcale nie są takie zwyczajne…dziwni ludzie z Innsmouth o rybich, ciągle otwartych oczach i trochę łuskowatej skórze nie wzbudzą raczej niczyjej sympatii...jednak na pewno kryją u siebie niejedną tajemnicę…
W „Zewie Cthulhu” gramy postacią Badacza – osobą, która w swoim życiu, czasami dość zwyczajnym i monotonnym, natrafia na ślady plugawej wiedzy, która wypacza umysł albo, co gorsze, natyka się na ślady działalności jakiejś Istoty z Mitów Cthulhu lub kultystów. Jednak rozgrywka nie skupia się na walczeniu z Istotami czy kultystami – esencją gry jest odkrywanie tajemnic i wyjaśnianie zagadkowych wydarzeń, często nawet niepowiązanych bezpośrednio z Cthulhu, ale wystarczająco niezwykłych i przerażających.
Badacz to tylko określenie postaci gracza. W „Zewie Cthulhu” dostępna jest praktycznie nieskończona ilość rodzajów bohaterów – możemy być osobą uprawiającą dowolny zawód, zajmującą się praktycznie wszystkim co sobie wymyślimy – oczywiście musi to być rzeczywiste i odpowiadające realiom (zależy od czasów gry – 1920, 1990, lata obecne, czy średniowiecze). Podręcznik podaje kilka archetypów – antykwariusz, detektyw policyjny, dziennikarz, policjant, księgowy, muzyk jazzowy, parapsycholog, profesor, włóczęga. Widać więc że jest w czym wybierać ;-)
Postać gracza określona jest przez 9 współczynników (siła, zręczność, wykształcenie) i około 70 umiejętności (łacina, korzystanie z biblioteki, psychoanaliza, spostrzegawczość, wmawianie) i co najważniejsze – punkty poczytalności – to one określają stan psychiczny bohatera, im ich mniej, tym bliżej do obłędu. Można je tracić z bardzo wielu powodów – zobaczenie jakiejś omszałej Istoty, czytanie bluźnierczych ksiąg oraz wiele innych zjawisk, które przerażają i wpływają negatywnie na psychikę człowieka, jak choćby widok zmasakrowanych zwłok.

Obłęd, czyli to co wyróżnia „Zew Cthulhu”

"Ludzie z umysłami wyczulonymi na tajemnicze impulsy, zawsze będą drżeć na myśl o skrytych, widmowych emanacjach obcego życia, tętniącego w rejonach poza gwiazdami, czy też otaczającego nasz własny glob w potwornych zamiarach, które może wyczuć tylko szaleniec."

Fragment "Nadnaturalny horror w literaturze" HP Lovecrafta

Obłęd jest wynikiem konfrontacji ludzkiej psychiki z tymi najbardziej absurdalnymi tajemnicami naszego świata, historii Ziemi i Istot…Istot, na których sam widok można postradać zmysły. Ludzki umysł jest za płytki by pojąć wszystko co rozgrywa się dookoła. Akceptując od zawsze pewne fakty i żyjąc w społeczeństwie, które też je popiera, sprawia że wiedza na temat Mitów Cthulhu, spisków kultystów, kontakt z samymi Istotami potrafi doprowadzić do całkowitego szaleństwa.
Badacze, którzy wgłębiają się zbytnio w prawdę kładą w istocie na szali własne dusze…pojedynczy kontakt z potworem, zakazaną wiedzą, przesadnym okrucieństwem może doprowadzić do chwilowej utraty panowania nad sobą - nabawienia się fobii, histeryzowania, nerwowych drgawek, odrętwienia lub stania się fetyszystą. „Opętany” może się rzuci na blisko stojącego przyjaciela i zacząć go gryź, , może zacząć panicznie krzyczeć, płakać, rzucać się albo strzelić…ale to z czasem przejdzie, przecież nie wszystko stracone…przecież to tylko chwila, zaburzenie, przecież jestem całkowicie normalny….prawda…..?
Byłem świadkiem okropnego rytuały gdzie składali ofiary z ludzi…przyzywali jakieś okropne Istoty, które….potem uciekałem, już prawie wychodziłem, ale wtedy zobaczyłem to…ten cień, ten kształt! To niemożliwe! Coś takiego nie ma prawa istnieć! Nie! Muszę dostać się do wyjścia…Obudziłem się…leżę gdzieś, wszystko jest białe, rozmyte….czy to koniec...? Powoli zaczynam rozróżniać kształty…łóżko, szafka…więc jednak Shermann mnie znalazł..żyję...ale…to…ja to widziałem…chyba…
Sprawy wyglądają znacznie gorzej gdy Badacz popadnie w długotrwały obłęd…przedstawiona wyżej sytuacja wcale nie musi się tak skończyć, ale to nie znaczy że pozostałe perspektywy są lepsze – amnezja, katatonia, obsesje, paranoje, schizofrenia, rozszczepienie osobowości…to wszystko nie jest wcale tak od Ciebie odległe, to wszystko może się zdarzyć…i co nadal będziesz taki ciekawski i będzie dochodził prawdy? Odmienisz tym świat, poczujesz się lepiej? Nie, na pewno się nie poczujesz lepiej, jedyne co cię czeka to szaleństwa, osamotnienie. Kto ci w to uwierzy???

Ale może być jeszcze gorzej…gdy poziom Punktów Poczytalności sięgnie zera nie ma już odwrotu – szpital psychiatryczny, śmierć – oto twoja przyszłość…

Magia, bluźniercze rytuały i inne magiczne moce Mitów Cthulhu

Dostałeś w ręce tą książkę, którą szukałeś po wszystkich antykwariatach przez 2 lata…nareszcie, jeszcze tylko chwila a już będziesz wszystko wiedział, wystarczy tylko przetłumaczyć z łaciny, ale co to dla ciebie za problem….

Zakazane wiedza, to nie tylko historia świata., to także księgi, księgi oprawione w poniszczoną skórę, stare zwoje, notatki z pamiętnika jakiegoś szaleńca, wyryte znaki…wszystko to może być pełne opisów rytuałów o wszelakich zastosowaniach…wzywanie bluźnierczych demonów, próba kontaktu z Przedwiecznymi, rzucenie klątwy, a może miałeś dobre zamiary? Chciałeś kogoś uleczyć, wskrzesić albo po prostu wiedzieć więcej…

Magia i magiczne przedmioty to rzadkość, nawet dla kultystów. Ale ciągle znajdują się jacyś szaleńcy, którzy na własną rękę szukają rękopisów z tekstami rytuałów i innych plugastw. Spędzają nad tym lata, podróżując, przeszukując wszystkie biblioteki, dopuszczając się czasami niecnych postępków by zdobyć tą wiedzę. Zazwyczaj po prostu nic nie osiągają, ale czasami…mogą popaść w szaleństwo gdy zrozumieją, że mają w ręku źródło najohydniejszej wiedzy, kryjące tyle możliwości, że byłoby lepiej gdyby nigdy nie została odkryta. A jeżeli wytrzymają tą presję i spróbują przywołać jakąś Istotę…lepiej nie myśleć o konsekwencjach. Samo zdobycie księgi to nie wszystko. Zrozumienie treści wymaga znajomości starych języków, giętkiego umysłu i niebagatelnej inteligencji…czasem wystarczy odrobina pomysłowości, moment olśnienia, ale to zdarza się rzadko. Na szczęście ta ohydna, świętokradcza wiedza jest dobrze ukryta i chroniona…miejmy nadzieję że wystarczająco dobrze.

Istnieje jeszcze coś takiego jak przypadek, wtedy to człowiek poszukuje wiedzy, ale ona… – więc lepiej uważaj Badaczu.

Podsumowania słów kilka – co teraz?

Więc wiesz już trochę więcej…dotarłeś do końca a to oznacza że chcesz kontynuować poznawanie prawdziwego świata i Mitologii Cthulhu. Od tego nie uciekniesz, możesz udawać, że tego nie ma, ale świadomość tej wiedzy, którą już masz…złamie cię, Badaczu. Musisz brnąć dalej. „Zew Cthulhu” to system, któremu warto poświęcić trochę czasu. Zdobycie podręcznika nie powinno sprawić Ci większych trudności, a masz moje słowo że tego nie pożałujesz. Opowiadania Lovecrafta, takie jak wspomniany „Zew Cthulhu”, „Widmo nad Innsmouth”, „Kolor przestworzy”, „Góry szaleństwa” pomogą Ci w poszerzeniu wiedzy na temat Mitów i przypadną do gustu każdemu miłośnikowi horroru.
Nie będę przedłużał, sam wiesz co powinieneś zrobić.

Pharaun

Powrót na górę strony


Zapraszamy na:
Rozmiar: 4892 bajtów
Forum
Magna Mater
&
Wielosferu


Co to jest RPG? (Pharaun)



Na skróty - ostatnio dodane:

Wprowadzenie do Zew Cthulhu i trochę o mackach :) (Pharaun)

Wprowadzenie do Neuroshimy (Dark Devil)

Czary w Poza Czasem (Żaba)

"Przebudzenie" opowiadanie w świecie Neuroshimy (Dark Devil)

"Kwestia interpretacji" opowiadanie (Eldor)

Lochy Inkwizycji - artykuł z Tygodnika Powiatowego

"Cień we mgle" - World Of Darkness (Fujin)

Tworzenie postaci (Fujin)